Pn mar 26, 2012 10:53 pm przez smieja
Siemka mam na imie Pawel. Mam 34 , mam wspaniala cureczke i kochajaca dziewczyne. I od paru dni jestem tak szczesliwym czlowiekiem ze niemoge nawet tego wyrazic. Bylem TAM i umie juz to robic swiadomie, jeszcze mam problemy troszke z pamiecia ale wszystko jest do dostrojenia.
Moze od poczatku-
Przez wiele lat mialem problem z narkotykami (heroina) zabraly mi moje zycie i zdrowie (teraz widze to inaczej, byly mi potszebne do mego rozwoju). Walczylem z nalogiem wiele lat az wreszcie dowiedzialem sie o swietej roslinie-byla nia iboga,afrykanska swieta roslina. Powiem krutko-to ona pokazala mi ze jestem czyms wiecej niz kupa miecha.Wprowadzila mie w inne wymiary i uswiadomila mi kim JESTEM jako czlowiek. Pozniej byla ksiazka-mysle ze najwarzniejsza w moim zyciu "dalekie podroze" Monroe. Przeczytalem ja 3 razy. Karzdego razu gdy mialem zly dzien poprostu bralem i czytalem i-deprecha znikala. Jakbu cos chcialo mi powiedziec-"czytaj czytaj im wiecej czytasz tym wiecej myslisz o tym, a oto chodzi".
Zaczelem afirmowac kazdego dnia przed snem ze przychodza i mni wyciagaja. I-stalo sie!!!
Boze to bylo piekne, nie do ujecia i przekazania na jezyk werbalny,ta wielka piekna nieograniczona MILOSC. Czulem jakbu bylo ich 5 moze 6, unioslem sie nad lozko, pojawil sie WIELKI wiatr-doslownie szalal w pokoju, byl mocny a zarazem tak subtelny pelny milosci i uczuc ktorych nie potrafie opisac. Plakalem ze szczescia, polaczylem sie ze wszystkim co istnieje, calym wszechswiatem ze soba.
Gdu czulem ztrach ta piekna istota (mysle ze byla to kobieta)podeszla do mych stop i zaczela je masowac, to bylo niesamowite. I wystartowalem -pokazal mi sie piekny wymiar , chmory a ja lecialem. Boze jaka wolnosc!!!!
Wiem ze to robie i robilam cale zycie, wychodzilem lecz nie pamietalem o tym, nawet w dziecinstwie jak mialem goraczke to sie przydarzalo. Po prostu tego niepamietalem.
Teraz ucze sie robic to swiadomie z "pamiecia"-nauka idzie b.dobrze. Dostaje od "Nauczycieli specialne zadania zeby pozbyc sie moich "strachow" i obaw z wychodzeniem.Poprostu kasuje stare programy i wkladam nowe.
Jestem innym czlowiekiem, wiem ze przede mna kupe pracy, ale czyz odkrywanie siebie nie jest piekne?
To na razie tyle, musze konczyc. Kocham was moi bracia. Dziekuje za ta strone,.
Pawel Smiejkowski